Jestem nowy!

[Koveras]

ale to na serio trzeba ich nauczyć pisać i czytać czy jaja ze mnie robisz ?

Musisz pogadać z niewolnikami kilka razy, wtedy nauczysz ich czytać i pisać, po tym będą mogli obsługiwać broń daną im przez "wymianę".

[bojownikpl]

a pancerz? jaki im dać też trzeba ich nauczyć

[Adson102]

http://www.fonline-reloaded.net/wiki/index.php?title=Enslave
Tutaj w tabelce masz opisane jaki niewolnik, z jakiej broni może korzystać.
Natomiast, żeby jej użył musisz z nimi pogadać uprzednio umieszczając broń w jego ekwipunku.

[bojownikpl]

siemanko chcaiłbym sie zapytać czy można dołączyć do enklwy i jak odejść z frakcji bractwa stali

[Adson102]

Tu masz przedstawione na dwóch zdjęciach, jak i gdzie odejść z Bractwa Stali, wraz ze wskazówkami.
http://www.fonline-reloaded.net/wiki/index.php?title=Brotherhood_of_Steel_faction

Co do Enklawy, odpowiedź na twoje pytanie znajduje się pod tym linkiem, a Chris to koleś stojący przy stacji benzynowej w Navarro.
http://www.fonline-reloaded.net/wiki/index.php?title=Give_Micro_Fusion_Cells_to_Chris_to_join_the_Enclave_faction

Wszystko masz na wiki, no może znaczną większość

[bojownikpl]

no i to chyba moje ostatnie pytanie kiedy dokładnie jest restart całej gry??
bo zauważyłem że ludzie ostatnie o nim dużo piszą.

[OldBoy]

Ludzie piszą o restarcie dużo od zawsze. Jak restart nastąpi to na 3 miesiące jest spokój, a później znowu się zaczyna. Przez te 3 miechy ludzie zapominają o wszystkich zmianach i usprawnieniach, i domagają się dalszych zmian tak jakby poprzednie nie istniały

[Koveras]

no i to chyba moje ostatnie pytanie kiedy dokładnie jest restart całej gry??
bo zauważyłem że ludzie ostatnie o nim dużo piszą.

Nikt nie wie, nawet deweloperzy tej gry.

[worldremaker]

Wipe nie nadejdzie tak szybko, jak tutaj piszą - ze dwa lata jeszcze to potrwa, przynajmniej. Grasz?

[Darksider]

Wipe zawsze jest blisko, tuż tuż, soon. Po miastach i pustkowiach zaczynają krążyć historie o końcu świata. Wszyscy wpadają w psychozę. Ludzie ze strachu kopią schrony lub chowają się do najciemniejszych kopalń z plecakiem pełnym napromieniowanych jabłek i zakładają hodowle kretoszczurów, pieczarek. Inni porzucają chęć życia i stoją w mieście wyczekując błysku. Żyjąc wizją nagłej śmierci, która kompletnie odbiera im siły do życia, powoli schną na słońcu. Zazwyczaj kończy się to tak, że jeden z drugim odzyskuje świadomość po pół roku i okazuje się że nic, nic się nie wydarzyło.