Z przykrością muszę stwierdzić że oryginalna gra została wypaczona, choć pomysł świetny moim zdaniem został on roztrwoniony przez samych graczy.Mam wrażenie że większość graczy to wspomniani przez Koniko starzy wyjadacze, znudzeni, ale wciąż logujący się aby do kogoś postrzelać.
Wydaje mi się, że Fonline to troche więcej niż strzelanie, trzeba pamiętać, że gra się z innymi ludźmi, jedni są dobrzy, inni neutralni, a jeszcze inni źli. Niektórzy roleplayują bardziej, lub mniej. Ciągle możemy spotkać w grze nowych graczy, część z nich zostaje na dłużej, a całą reszte zniechęca pewnie "skomplikowanie gry" lub "nieprzyjazne pustkowia".
Jeżeli interesuje cię tylko młócka w świecie follouta to powinieneś się poczuć jak w domu wtedy gra zostaje spłycona do builda i kto kogo zgładzi solo lub w drużynie.
Nie zgodzę się z tym, owszem gra po jakimś czasie, może stać się monotonna, ale nie musi. Z mojej perspektywy zawsze mam co robić, zawsze jest jakiś quest do zrobienia, gdzieś można połazić, powybijać raidersów, po jakimś czasie to sie znudzi, ok. Z pomocą wtedy przychodzą frakcje, większość frakcji (z tego co zauważyłem) jest raczej player-friendly. Gracze bardzo często pomagają nowym, czy to radą, czy to kapslami. W cytacie nawiązałeś głównie do aspektu PvP, pamiętaj, że można też grać stricte PvE i ewentualnie, bronić się przed graczami (jeśli zajdzie taka potrzeba).
W tej chwili gra oferuje tylko rozrywkę do tych wspomnianych starych wyjadaczy choć i oni czują się znudzeni i czekają na wipe aby zacząć pościg zdominowania pustkowi na nowo po czym pewnie znowu będą znudzeni.
Nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że to gra tylko dla starych wyjadaczy, każdy kiedyś grał ten pierwszy raz, nie każdemu oczywiście musi się gra podobać.
Przez ten okres przerwy świątecznej, poznałem i pomogłem paru nowym graczom, do dziś się nie zniechęcili, ciągle piszą do mnie czy gdzieś się z nimi nie wybiore itp. więc czemu od razu to tylko dla starych wyjadaczy?
Pierwszym krokiem powinno być modyfikacja systemu PK. Dla niektórych to świętokradztwo, przecież to pustkowia, Wasteland Is Harsh i inne denne tłumaczenia.
Moim zdaniem rozwiązanie jest bardzo proste - Karma. W pierwowzorach od reputacji bardzo wiele zależało - tutaj mam wrażenie że nie ważne co zrobię i tak nie ma to wielkiego wpływu a szkoda ponieważ ta bezkarność za pk jest dla mnie osobiście najbardziej odpychająca.
PK nie jest jakimś tam wielkim problemem, ok są gracze którzy cię załatwią kiwnięciem palca, ale bardzo łatwo można unikać graczy. Jednocześnie myśle, że obecny system karmy i PK jest dobry, a po co zmieniać coś, co działa
spotykanie łowców nagród który próbują Cie ustrzelić(tak jak w f2)
Bardzo fajny pomysł.
A w ekstremalnej sytuacji charakter z niską karmą po śmierci powinien być usuwany.
Ten natomiast, już nie.