May 01, 2024, 07:36:47 pm
Username:

Password:

Topic: Harsh czy nie?  (Read 3674 times)

DrapiChrust

  • Posts: 5
    • View Profile
Harsh czy nie?
« on: September 02, 2013, 03:07:18 pm »
Ja, korzystając z faktu że 'góra' tu zagląda, mam pytanie bardziej ogólnikowe. Pewnie zabrzmi złośliwie, wybaczcie.

Do kogo ma być w ogóle skierowana ta gra?

Nie, to nie jest głupie pytanie. Za czasów 2238 można było ogólnikowo podzielić graczy na dwie główne grupy, o czasem wykluczających się oczekiwaniach na temat Fonline.

Piewsze primo -  ci od łażenia po pustynii, questowania, tworzenia postaci pod własne widzimisię, odgrywania tych postaci (częściej lub rzadziej), robienia klimatu, ogólnopojętej zabawy formą. Tacy co kiedyś po nabiciu 21lvl za bardzo nie wiedzieli co ze sobą zrobić

Drugie primo -  ci od pvp. A raczej pvp w wersji extreme. Czyli powerbuilding, farming, klan na x osób, superbaza, maxowanie wszystkiego i niekończące się wojny o miasta. W skrócie - ci, co twierdzili, że gra się zaczyna od 21lvl.

Uogólniam oczywiście, większość graczy znajdowała się gdzieś pomiędzy tymi skrajnościami, nie w każdym przypadku te podejścia ze sobą konfliktowały.

Ale w pewnych tak. Powergamerom zależy na rozbudowie możliwości endgame'owych i wojen klanów, reszcie najważniejsze są opcje środka i początku gry. Powergamerzy wolą żeby postać maxować dało się w jeden dzień (bo i się dało), w interesie tej pierwszej grupy (czy o tym wiedzą czy nie) jest jak najdłuższe rozciągnięcie rozwoju postaci, wypełnione za to ciekawymi zajęciami. Powergamerzy są najszczęśliwsi jak można odpowiednie moby (czy to na xp czy na sprzęt) farmić na skalę przemysłową, panowie 'sobie gram' mają najwięcej radości jak nawet o średnie sprzęty trzeba się mocno postarać (bo to staranie się jest dla nich sensem gry).

2238 w moim mniemaniu ufundowało sobie powolną śmierć skupiając się ciągle na potrzebie najgłośniejszej grupy na forum, czyli powergamerów właśnie. Może się mylę, końca nie widziałem, znudziło mi się. Ale widziałem wśród znajomych, że najpierw odpadli Ci co szukali w grze 'falloutowania' i 'wandererowania', a potem Ci od total pvp zanudzili się robiąc w kółko jedno i to samo przez pół roku.

Uczucia mam mieszane (klient jeszcze się ściąga). Bo widzę, że lvl cap jest niegłupio zniesiony - to plus. Ale zaraz potem czytam że jakiś kolo biega pierszego (drugiego?) dnia gry z naręczem metal armorów (3 najlepszej zbroi w grze przecież...)

To co ma z tego w ogóle być??

Tomowolf

  • Posts: 95
  • "You rules really begin to annoy me..."
    • View Profile
Re: Harsh czy nie?
« Reply #1 on: September 02, 2013, 03:12:04 pm »
Bo jak ktoś wie jak się w to gra to nie powinien zapierdalać z shotgunem i kurteczką, tylko zdobyć sobie lepsze wyposażenie, nie wiem czy bycie bardziej samodzielnym to wada, może jednak się mylę.
Te podejście, i motto 'Wasteland is harsh' odnosi się nie do stopnia trudności gry (czesto mylone) ani do stopnia trudności zdobywania przedmiotów ( jeśli znamy mechanikę gry potrafimy  1 dzień postawić bazę i wyexpić postać SAMEMU)
To motto odnosi się że nie powinno się wszystkim ufać, że nie możemy wyjść z daną osobą i nie wiemy czy nie dostaniemy kulę w dupe od niej, to na tym polega, żeby to nie były simsy, tylko dodaje to tego klimatu, braku zaufania i pomocy innego gracza, ale można zawsze się dogadać.

Osobiścię bardzo lubię RP, jednak dzisiejsza strefa graczy ma to w większości w dupie i albo się nie zna i chcą na siłę wymusić na innych graczach rp a potem się nie udaje (co jest oczywiste) i płaczą na małpy pvp, albo na odwrót, małpy płaczą na graczy krafterów, i wyzywają ich od noobów bo Ci nie chcą się bawić w TC czy inne wojenki.

Powinniście jednak zrozumieć, że rolplej da się organizować, tylko i wyłącznie w zamkniętej grupie, jeśli nie, zostanie on ztrollowany, to nie wina DEVeloperów, tylko graczy i ich chujowych umysłów.
In game nick : ****.

DrapiChrust

  • Posts: 5
    • View Profile
Re: Harsh czy nie?
« Reply #2 on: September 02, 2013, 03:39:34 pm »
Tomowolf -> pozwolisz że nie wciągnę się w dyskusję pt. "kto co rozumie przez 'wasteland is harsh'". Bo takie dyskusje przeradzają się w przepychanki, czyje rozumienie pola semantycznego danego wyrażenia jest bardziej bliskie nieistniejącej prawdzie uniwersalnej... :-X

Masz na myśli że ma być poczucie zagrożenia? Zgadzam się, ma być. Ale co to za poczucie zagrożenia jak grozi nam: "Ojej, niedobry człek mnie zaszczelił i mnie zabrał moje kochane combat armor. Teraz zostało mi już tylko 29 combat armorów, a ja lubie jak jest okrąła liczba. Znowu będę 15 minut zapierniczać na nowego".
Nie, bez trudności w zdobywaniu doświadczenia i poziomów nie ma trudności w ogóle. Dlaczego ja niby mam się bać innych graczy, skoro nie mogę stracić nic co mnie dużo nie kosztowało? Czym oni mi niby zagrażają? Ginąłem w 2238 po 10 razy dziennie czasem i miałem to w dupie. Co do reszty twojej wypowiedzi - zgadzam się całkowicie.

Cichyy -> nie najlepszym, tylko 3-cim najlepszym. Z sześciu. Powyżej jest combat i power. Advanced o ile pamiętam (niemal?) nie da się zdobyć. Wersji mk-stopińdziesiont nie liczę.

Mam nadzieję, że killgore czy inny boss się ustosunkuje do mojego poprzedniego postu.
----
EDIT: Riczi -> do romawiania z innymi graczami. Taki klimatyczny czat. Umawiasz się na częstotliwość i gadasz z kumplem z drugiego końca mapy

« Last Edit: September 02, 2013, 03:41:36 pm by DrapiChrust »

Tomowolf

  • Posts: 95
  • "You rules really begin to annoy me..."
    • View Profile
Re: Harsh czy nie?
« Reply #3 on: September 02, 2013, 03:54:25 pm »
Zamysł tego jest na dłuższą metę do dupy, tu nie chodzi o sadomasochizm, tylko żeby czerpać z ego jakąś frajdę, bo co zrobisz, że metal armor będzie kosztował 10x tyle? i co z tego, powergamer i tak go zdobędzie bez trudu, a dla tego frajera będzie to 10x trudniejsze i gówno.
In game nick : ****.

DrapiChrust

  • Posts: 5
    • View Profile
Re: Harsh czy nie?
« Reply #4 on: September 02, 2013, 04:20:29 pm »
Hm... poprosiłbym moderatora o wydzielenie naszej rozmowy do oddzielnego tematu, bo zaczynamy offtopować.

Tomowolf -> Oczywiście że to zamysł do dupy. Ale też wcale nie to chciałbym widzieć w Fonline.
Mam sobie ja teraz lvl1. Leather jacket jest dla mnie na razie nieosiągalne. Jak już zdobędę pierwszą, będzie dla mnie naprawdę cenna - strach będzie ją stracić. I dobrze, tak ma być.
Ale za parę leveli, zwiększonych skillów i zapasów w namiocie, PRZY DOBRZE ZBALANSOWANEJ GRZE, przestanie mieć dla mnie większą wartość. Wartość będzie mieć leather armor. Jakiś czas potem leather armor stanie się niczym specjalnym, a troszczyć się będę o metala. I tak do punktu gdzie:
A. nic zdobywalne nie będzie dla mnie miało większej wartości. I nie ma że wasteland is harsh, bo niby co za strach umrzeć?
B. dojdę do najlepszych zdobywalnych przedmiotów, które jednak z racji swojej trudnodostępności nadal będą dla mnie cenne. I albo na wszelki wypadek będę nosić gorszy sprzęt, albo będę ryzykował w top gearze i srał w gacie że mnie jakiś buc odstrzeli dla zabawy.
I B też jest dobre. O ile do B nie da się dojść w kilka godzin, dopóki do tego B trzeba się namęczyć po drodze. I dopóki to męczenie się po drodze jest ciekawe i zróżnicowane.

Generalnie 2238 było całkiem blisko tego o czym piszę (kiedy od niego odpadałem). Problemem było za szybkie tłuczenie leveli (21 ani się obejrzysz), zbyt łatwo dostępne zaawansowane składniki oraz za mało ciekawych rzeczy do roboty w grze pomiędzy poziomami 1 a 21.

Oczywiście że powergamerzy będą wszędzie pierwsi. Ten typ tak ma. A ja ich mam... a przynajmniej będę mógł mieć, o ile gra nie będzie się rozwijać tylko pod nich.



Kilgore

  • Administrator
  • Posts: 1338
    • View Profile
Re: Harsh czy nie?
« Reply #5 on: September 02, 2013, 04:25:25 pm »
Zdobywanie itemów nie będzie harsh, gdyż jeśli zdobywanie itemów jest harsh, to powergamerzy i tak je mają, a casuale chodzą z niczym.

Było przerabiane na 2238 przez cztery lata, doprowadziło po części do mocnego spadku liczby graczy poprzez coraz głupsze nerfy i cooldowny wszelkiego typu.

Jeśli ktoś ma pomysł na grę idealną, to FOnline SDK i źródła 2238 czekają :)

BCS

  • Posts: 132
    • View Profile
Re: Harsh czy nie?
« Reply #6 on: September 02, 2013, 04:38:23 pm »
Piewsze primo -  ci od łażenia po pustynii, questowania, tworzenia postaci pod własne widzimisię, odgrywania tych postaci (częściej lub rzadziej), robienia klimatu, ogólnopojętej zabawy formą. Tacy co kiedyś po nabiciu 21lvl za bardzo nie wiedzieli co ze sobą zrobić

Drugie primo -  ci od pvp. A raczej pvp w wersji extreme. Czyli powerbuilding, farming, klan na x osób, superbaza, maxowanie wszystkiego i niekończące się wojny o miasta. W skrócie - ci, co twierdzili, że gra się zaczyna od 21lvl.

Tak z serii "dopierdalamy się na siłę" - Napisałeś "po pierwsze pierwsze" i "po drugie pierwsze". Primo, secundo, tertio itd. to włoskie cyfry. Sry za offtop, ale monstrualnie wkurwia mnie ten błąd...

Tomowolf

  • Posts: 95
  • "You rules really begin to annoy me..."
    • View Profile
Re: Harsh czy nie?
« Reply #7 on: September 02, 2013, 05:03:49 pm »
Na 1 lvlu da się zdobyć wszystko, tylko trzeba znać mechanikę, to nie ma znaczenia jaki masz poziom, czy też jesteś daeklem czy nie.
Utrudnianie niestety nic tu nie pomoże, mówiłeś że 2238 było blisko tego, i co? Ilu graczy było? do 100 dochodziło jak TC odpalali, wniosek?
Najwięcej jest graczy pvp, więc nie ma co nerfić im żeby 5 graczy się bawiło lepiej bo poczują wasteland.
In game nick : ****.

DrapiChrust

  • Posts: 5
    • View Profile
Re: Harsh czy nie?
« Reply #8 on: September 02, 2013, 05:07:48 pm »
hm... najwyraźniej odpadłem od 2238 przed eskalacją nerfów i cooldownów. Widzę dużo nie straciłem. No i cieszy mnie fakt, że devsi tutaj wiedzą, że walka z pg to jak zwalczanie korupcji  ;D

Cooldownami z nimi walczyli? Łojezu... A mieli trochę dobrych pomysłów. Np. spadające z czasem xp za tłuczenie tych samych mobów w kółko. No, tutaj się wyłożyli bo liczyli te moby grupowo, np. za zwykłe szczury i mutated moleraty spadało razem, co było idiotyzmem. Ale samo założenie dobre :]

Może w ogóle źle panów z 2238 zrozumiałem?

Póki co mam pozytywne wrażenia z gry. Lvl 2 i muszę naginać przez pół świata żeby nauczyć się skórować geckosy. Jeżeli już mielimy o tych przedmiotach - trochę mnie zdziwiło, że takie badziewie jak primitive tool czy healing powder ma jakąkolwiek wartość w sklepie, ale niedużą na szczęście. No i te stada w metal armorach drugiego dnia w grze. Ale poza tym ok :P

killgore -> itemy ok, wypowiedziałeś się. A jak planujecie levelowanie? Ile czasu docelowo przeciętniak ma w waszych planach dobijać do magicznego 21?

edit:
tomowolf -> oj nie zgodzę się. Większość (wszystkie nigdy, tego się nie da) exploitów można spokojnie wygładzić. Grunt to robić to z głową i bez rewolucji, drobnymi zmianami, bo każda duża przewraca za dużo do góry nogami i powoduje kolejne problemy. Jakoś większość gier świata sobie radzi w miarę balansować pomiędzy utrudnianiem a nie wkur*ianiem.

Jaka to jest ta tajemna wiedza na zdobywanie wszystkiego? Słabe moby z dobrym sprzętem? Można osłabić im sprzęt albo zwiększyć staty. Magiczne falloutowe encountery vs , po których można zbierać z ziemi dobry stuff? Zmniejszyć częstotliwość występowania (swoją drogą kupa ich tutaj, to już zakrawa o bug że na 4 spotkania na pustynii,  3 to środek walki). Farmienie łatwych do zrobienia przedmiotów z dobrą ceną? Zmniejszyć cenę do średniej krajowej. Tłuczenie miniquestów na potęgę? Wprowadzić (rozsądne) górne granice levelowe dla najprostszych questów lub zmiejszyć nagrody do poziomu atrakcyjnego tylko dla początkujących graczy. Itp. Itd.

Byle nie cooldownować i nie nerfić bez sensu. Idealnie nigdy nie będzie, ale lepiej zawsze może być. Tyle gier na tym świecie sobie radzi z takimi kwestiami (inna kwestia, że niektóre w debilny sposób).

Kilgore - ja nie każę nikomu tego robić, nie domagam się, to wasza gra  8). Ja tylko wskazuje że się da. A w pewnym zakresie też warto by było, bo ROZSĄDNE zdobywanie <tu wstawić> rozłożone na dłuższy czas daje dłuższy gameplay. Ot tyle.
« Last Edit: September 02, 2013, 05:24:24 pm by DrapiChrust »

Tomowolf

  • Posts: 95
  • "You rules really begin to annoy me..."
    • View Profile
Re: Harsh czy nie?
« Reply #9 on: September 02, 2013, 05:11:55 pm »
PVP postać da się wyexpić w 2 godziny, a noob cały miesiąc będzie expił i nie wyexpi, NIE MA sensu tego nerfić, bo każdy ma swój czas gry i swoje możliwości oraz poziom umiejętności w tej grze.
Poza tym nie masz czapki, więc jedziesz docelowo do 24 a potem jak chcesz i nie ma co płakać i tak już moby dają opłakaną ilośc expa a jedyne na czym się opłaca expić to floaters vs centaurs.
In game nick : ****.