Pytania i odpowiedzi

[Awgy]

Dzień dobry

No Cześć

Jestem nowy w grze w wydaniu online. Niestrudzenie przełykam pierwsze wtopy i bezlitosność pustkowi.

Znalazłem forum i postanowiłem się przywitać i podpytać o kilka kwestii
Przeczytałem ostatnie 10 stron tematu...

Pierwsza rzecz,
czy są jakieś organizacje (pozarządowe hehe) skupiające wśród siebie głównie polską brać?
Nie żebym był kulawy z angielskiego, jakoś tak kwestia przyzwyczajenia i punkt zaczepienia w dzikim świecie
Nie mam w zwyczaju pijawkować, ogólnie to chodziłoby o możliwość nabrania doświadczenia ogólnego.

Jeżeli chodzi o mechanikę, powoli wszystko się wyjaśnia i klocki zaczynają do siebie pasować - wiki odpalona w tle.
Np. to że supermutanci nie są zbyt rozmowni, a oddziały Patrolowe dostają piany, gdy podejdzie się do nich podczas encounterów.
Zrobiłem postać wg schematu kolegi Wichura (na big guns; kilka tematów niżej), flamer i te sprawy, lvl około 8;
i tak sobie simsuje wokół swojego tenta, palę raidersów i jackali, czasem jakiś grill z Brahmina.

Nie ma niestety i nie warto zakładać.
Był Peacekeeper Squad i Red Cross. Obie oparte na pomaganiu newbies wdrożyć się w temat, obie międzynarodowe.
I obie czas przeszły, wszystkie kolejne próby założenia takich grup kończą się infiltracją ze strony Khanów i brudzeniem biednym
nowym gracza w szeregach po czym chwaleniem się na forum tym, ze rozbili nowy gang, który nic nie miał.

Jeśli interesuje cię PvP, i wbijesz najmniej level 24 to zapraszam do SW (ok. 50% to polacy) pogadamy postrzelamy i zobaczymy co z tego bedzie

2 pytanie.
Jak tu dorobić się jakichś chajsów? Robię flamery i paliwo, tylko później to ciężko sprzedać.
W Junktown jakiś bałwan bawi się w skup tego, bo np. w HUBie wszystko jest po 0.
Mam udziergane jakieś nędzne 20k a połowa tego to A.Minigun - tylko ekonomicznie to wychodzi średnio...
bo jeszcze nie potrafię wydrutować sobie ammo.

Początki są cieżkie ale ekscytujące.
Najprościej, mówiąc.
Sieć namiotów przy miastach i samochód. (mogę ci odstąpić karalucha jak potrzebujesz) i jeżdzisz od miasta do miasta. zgodnie z tabelką.
http://www.fonline-reloaded.net/wiki/index.php?title=Merchant_table
Jak masz troche lootu typu jakies stimpaki i shotguny to leć tylko do ncr.

Aha, skoro przy tym jestem, pytanie nr 3
W Junktown postanowiłem zabawić się w Herkulesa i kupy posprzątać - teraz straciłem immunity(?) w mieście.
Karma +50 i Neutral - zastanawiam się, co zrobiłem źle?

Najpewniej zablokowales wejscie do zagrody przypadkowo,

Dobra, jak gadałem ze zleceniodawcą, było tak że stałem w bramce, no ale kurcze, kolejki nie było.
Jakiś typo obok coś się burzył na czerwono, ale zanim doszło do mnie jaki czyn zabroniony popełniam, było już za późno.

O!

Wyszedłem, wróciłem (południową bramą) po zmroku i wlazłem do miasta, oczywiście zanim zarejestrowałem że bramy są zamknięte (mimo że są otwarte) i mam wrócić "za dnia" - już było za późno, byłem w środku (eee?).
Chłopaki z północy nie robili nigdy takich problemów, wchodziłem kiedy chciałem...
No ale cofnąłem się na mapę świata i wszedłem od północy - bach, czerwony komunikat.

No i tak się zostało Jakieś pomysły?

To jest bug. Pogadać sobie mogą ale na repe to nie wpływa. Zato powyzsze stanie juz tak (nie martw sie repka wróci do dwóstu w trymiga)

Pytanie nr 4.
Jak to jest z encounterami:
walczę sobie z grupą dzikusów, jestem sam(?) bo miałem encounter z opcją decyzji, wcześniej nie było komunikatu o innej postaci w sektorze.
Oddaliłem się o kilka hexów od miejsca "startowego" (turn based) bo flamer itd.
Trzeciej mojej rundy nie doczekałem - dostałem mukę i "było mnie dwóch", pojawił się za moimi plecami (na granicy hexa widoczności) koleś z laserówką.

Jak ktoś dołącza do encountera to pojawia się.... no właśnie, gdzie?
Tam gdzie wszyscy na starcie? Czyli trafia w sam środek walki, nie gdzieś na brzegu?
Bo jak słowo daję, zdążyłem wykonać ze 2-3 tury i nawet nie doszło do mnie kiedy on się pojawił na mapie.


http://www.fonline-reloaded.net/wiki/index.php?title=Random_Encounters
Predator system? Toto działa? Bezpieczne toto jest?

Zależy od jego percepcji i od tego czy ma cautious nature.
http://www.fonline-reloaded.net/wiki/index.php?title=Cautious_Nature
Skoro mial laser rifle to pewnie na dodatek sniper ci sie trafil czyli 10 percepcji. No peszek nie graj w TB.

Predator system dziala, ale tylko w RT enounterach

Pytanie nr 5. Jak szybko krowy potrafią biegać? Bardzo ryzykowne jest podróżowanie z nimi? Ci killerzy z minigunami... są wszędzie.

nie potrafia, pelznie to koza z nosa , ale można ja zapakować do auta i jest ok.

Pytanie nr 6. Nasze tenty - są jakieś strategiczne miejsca gdzie wypadałoby rozstawić namiot?

przy miastach, jko miejsce parkingowe do handlu

Pytanie nr 7. Czy Outdoorsman pozwala na unikanie wszelkich encounterów losowych? Wypadałoby go wymaxować asap?

wypada go szybko dociagnąć do 100
http://www.fonline-reloaded.net/wiki/index.php?title=Gecko_Skinning  Do craftu
http://www.fonline-reloaded.net/wiki/index.php?title=Ranger Workbench w tentach
http://www.fonline-reloaded.net/wiki/index.php?title=Cautious_Nature Lepszy point spawn w encounterach
i do 150
http://www.fonline-reloaded.net/wiki/index.php?title=Explorer Szybsza podróż
http://www.fonline-reloaded.net/wiki/index.php?title=Pathfinder Jeszcze Szybsza podróż
http://www.fonline-reloaded.net/wiki/index.php?title=Scout Wyświetla ci jakie Mobki sa w jakiej zonie, przydatne jak polujesz na coś konkretnego

Pytanie nr 8. Od kiedy warto zacząć wypuszczać się gdzieś dalej, w celach turystycznych rzecz jasna.
Póki co kulam się tylko pomiędzy Boneyard a Junktown...

Nie zwlekaj tylko lec najlatwiej pasc od PK w tych rejonach poluj na ghoule pod nekropolis nawet tam bezpieczniej niez wkoło hub

Wybaczcie za przydługi tekst...

Wybaczamy

[Artem84]

Dzień dobry

Jestem nowy w grze w wydaniu online. Niestrudzenie przełykam pierwsze wtopy i bezlitosność pustkowi.

...

Siema:)

Zacznę od tego, że też jestem zielony - w fallouty grałem pewnie ze 20 lat temu i teraz ze dwa tygodnie sobie powolutku rozpracowuje FO Reloaded, nie za szybko, żeby ekscytacja z zajebistego początku gry szybko nie przeminęła:) Nie czytałem forum, tylko wiki sobie studiuje przy okazji grania.

Druga rzecz to widziałem Cię wczoraj w HUB:) zwróciłem uwagę na nick nie dlatego, że polski, ale od razu pomyślałem, że trochę słaby na początek bo dla polskich graczy, to się trochę sam prosisz o mooke:) Ale jak już będziesz gość, to będziesz mógł mieć fajne teksty w PVP odpowiednie dla profesji:) - dzień dobry, totalna egzekucja majątku i osobista, polecam usługi etc

A przechodząc do rzeczy, to może dlatego, że jestem na podobnym etapie to może łatwiej mi coś zasugerować jak możesz sobie urozmaicić rozgrywkę:
1. Łatwy sposób na capsy, steampaki i jakiś gear (głównie do opchnięcia u innych sprzedawców w HUB i NCR w zamian za dobrą broń/ armor) to zbieranie fibres w HUB - jest takie poletko przy głównej drodze prowadzącej do sklepów. Ale rób z nich liny, sprzedaż wtedy je z 5 razy drożej. Opchniesz je u Beth. oferta u niej jako taka, ale w najgorszym wypadku zawsze spieniezyszto za cos co ma wartośćgdzie indziej. Najlepiej stworzsobie dodatkowa postac która będzie miała wymaksowana capacity (bo liny są ciężkie) + wysoki barter i tylko tym się będzie zajmowala + przyda się do wycieczek do kopalni. Ja wymaksowalem mojego  na razie tak, ze mogę wziąć 62 liny jak go przeladuje, za co mam ok. 10000 capsow jednorazowo. A warto wspomnieć, ze jak trafisz na dobry zbior to możesz tych fibres za jednym razem (co trwa ok 5 minut) zebrac ze 120. Postaw sobie oczywiście namiot przy HUB, bo tym gosicem lepiej nie chodzic po swiecie z niczym wartościowym. Ja robbie tak, ze glowna postacia przenosze ten gear do namiotu np. przy NCR i wtedy tym 'tragarzo-handlowcem' zbieram to i ide opchnac w NCR.
Stary napisze jeszcze jutro trochę dobrych tipsów (z perspektywy nooba:), np. uważam, ze dobrze wcześnie zacząć nosic paczki dla Gun Runners, żeby podbic reputacje do 900 i mieć dostep to advanced bench u nich. No i można sobie spokojnei chodzic do Broken Hills do kopalni żeby sobie zbierac surowce wysokiej jakości i trochę deathclawow ubic. Plus dobic asap lookpick na 120 i lazic do takich ruin pomiędzy Junktown i BloodHunters. Można dużo sprzęt wydrzeć z footlockerow a przy okazji ukatropic ze 100 scoutow z Junktow (i tez oblowic się jakims slabym gearem, ale cos tam z tego można uciulac albo rozczlonkowac:) Rep Ci spadnie w Junktown mocno, ale ja i tak do Junktown już nie chodze. Czasem Cie tam jakiś PK może pyknąć, no ale to wszędzie się może przytrafić i dlatego ta gra jest taka fajna:). Jednego tylko palanta z Khans nie dzierze i tylko patrze jak wbije 500 level, zdobede najlepszy sprzet w grze i się na niego wyrzygam (dwa tygodnie w post-apokaliptycznym swiecie, odziera człowieka z resztek humanizmu:)
Może się umówimy na jakiś wieczor w weekend i jakies party wyprobojemy?

A do Was będę miał jutro pytania dot. etapu gry tuz przed i po 24 levelem. Ale najpierw sam przebrnę jutro przez forum, żeby poczytać o najlepszych buildach PVP dla umiarkowanie ogarniajacych graczy na lvl 24:). Jak kojarzycie jakies dobre posty w tym temacie, to prosba o linki.

[Komornik]

Awgy, Artem84 - dziękuję.
Nie chcę za bardzo śmiecić w temacie żeby nie było bałaganu - ale na prawdę doceniam poświęcony przez Was czas na odpisanie.

W wolnych chwilach w pracy postaram się jeszcze nieco pogrzebać na forum - chociażby pozostałe 90 stron tego tematu
Co do party, bardzo chętnie - jednakże bardziej byłbym pewnie kulą u nogi, nie mam bardzo kiedy nabierać wprawy w grze, no i ten burst z flamera...
Zapewne okaże się niekontrolowany, oraz dopiero po 22 byłby czas na coś poważniejszego

Nick... nie wiem dlaczego akurat taki... zawsze jest z tym problem i suma sumarum wpada coś głupiego hehe
A jakoś serca do angielskojęzycznych określeń nigdy nie miałem

[Wichura]

Ha, nowi gracze i to tacy, którzy umieją czytać i pisać, również słowa dłuższe niż trzysylabowe. Odkrywanie nieznanego świata, metod zbierania pikseli, wycieczki w dziwne miejsca i opadająca kopara na widok tej czy innej lokacji. Zazdro motzno, chyba za długo przy tych FOnlajnach się kręcę, bo dawno tego nie miałem.
No ale do rzeczy.

Druga rzecz to widziałem Cię wczoraj w HUB:) zwróciłem uwagę na nick nie dlatego, że polski, ale od razu pomyślałem, że trochę słaby na początek bo dla polskich graczy, to się trochę sam prosisz o mooke:)

Proszenie się o wpierdol i bukkake nie zależy od nicka. Nieraz wystarczy się po prostu gdzieś pojawić, jak zgraja śmieszków nie ma cię pokolorowanego wedle wytycznych (banda X - zieloni, nie bić, banda Y - czerwoni, bić, niezrzeszeni - bić, bo a nuż enumi scout), to i tak można oberwać w palnik.
No i jednak lepiej "Komornik" niż na przykład "Pedobear" albo "Syn Hitlera". Sam przyjąłem nick po jakimś kolesiu z MUDa Arkadia, grał tam ogrem o ksywie "Wichura" i dostał bana za nieklimatyczność. Chyba powinien nazwać się Ghruk'ghar albo jakąś inną onomatopeją raka krtani.

Zrobiłem postać wg schematu kolegi Wichura (na big guns; kilka tematów niżej), flamer i te sprawy

Zaszczyconym wielce, ale ja się deklinuję.
Ten ludek dostaje kopa dopiero z podwójnym Pyromaniakiem, ulepszonym flamerem i niebieskim paliwem. Za jakieś dwa tygodnie będę miał możliwość popiwniczyć, jak ci się do tego czasu nie znudzi to dam ci jakieś piksele. U mnie też głównie wieczory wchodzą w nomen omen grę.

Kapsle, święty spokój, dobro i advanced workbenche występują w dużej obfitości na północy - Den, Modoc, Redding i tak dalej. Urządziłem tam główną melinę i kilka namiotów na cele logistyczne. Palenie wieśniaków pod Redding, zabieranie ich szajsów i późniejsze rozkręcanie daje takie ilości surowców, że zapomniałem jak kopalnie wyglądają. Szybko i sprawnie idzie to w RT, choć wymaga nieco ćwiczeń praktyczno-technicznych. No i czasami zdarza się wszystko stracić, więc lepiej przed ćwiczeniami narobić zapasowych pikseli.
Kapsle występują u handlarzy w ilości kilku tysięcy na łeb właściwie codziennie. Nikogo w tych miastach nie ma, może tacy cichociemni zbieracze jak ja przemkną gdzieś bokiem. Advanced workbench to samo, w Modoc na przykład nigdy nikogo nie spotkałem, a wyprodukowałem tam wagony dobra. Oczywiście nie znaczy to, że jest tam superbezpiecznie, ale ryzyko wydaje się przereklamowane jeśli o te miejsca chodzi.

[Artem84]

Co do party, bardzo chętnie - jednakże bardziej byłbym pewnie kulą u nogi, nie mam bardzo kiedy nabierać wprawy w grze, no i ten burst z flamera...
Zapewne okaże się niekontrolowany, oraz dopiero po 22 byłby czas na coś poważniejszego

Nie no daj spokój z kulą u nogi. Raczej chodziło, żeby sobie polazić na luzie po świecie (np. po Rangera skoczymy i potem postawiamy Safe Housy w roznych miejscach). W każdym razie po to zeby zobaczyć jak wogole działa  party i przy okazji troche pogadac/ wymienic doswiadczenia i przemyslenia:). Jakis combat armor i bron Ci podrzuce, zebys nie czul sie golo, jak nie bedziesz mial. A jak nas trzepnie jakis PK (predzej czy pozniej tak sie stanie), to trudno - wpiszemy go na czarna liste dluznikow i odbierzemy co nasze za pare miesiecy:)
Dobra juz tutaj nie spamuje, pogadamy na PW:)

No ja nigdy przed 22 nie siedze, zwykle pomiedzy 23 a 0:30 -1.00,  w weekend raczej zawsze bede pomiedzy ok 23 -2, to wtedy troche wiecej czasu na jakies wspolne szwendanie sie

[Artem84]

Proszenie się o wpierdol i bukkake nie zależy od nicka.

To jasne - jeszcze mi się nie zdażyło, żeby w enconterze spotkac innego gracza, który nie probował (zwykle skutecznie) mnie sprzatnac:)

Dzieki za hint odnosnie advanced benches na polnocy - rzeczywiscie, unikalem tych miejsc, zeby sie nie prosic o wpierdol, ale po tym co napisales, odwiedze je i moze tam przeniose aktywnosc.

A mam takie pytanie ogolno taktyczne odnosnie rozwoju postaci. Napiszcie prosze czy w moim ponizszym planie jest jakas wada:

mam glowna postacia chyba 21 lvl i dociagne teraz pewnie do 30-40 lvl z postacia z 9 Inta i potem zrobie sobie jakis build z niskim intem (na jaki to wlasnie mysle), ale nie bedzie to pewnie crafter, bo chce sobie pograc normalnie. Mam tez druga postac i ona cos tam leveluje, ale duzo wolniej, moze ja przerobie potem na craftera.
Z drugiej strony chyba fajnie by bylo, zeby ta moja glowna postac dawala rade scrafcic podstawowy staff, który bede chcial ta postacia uzywac typu combat armory , bron i ammo/ stimpaki (chociazby dla ekspa, ktory z tego bedzie). Ale to bedzie wymagac blueprintow (jakies juz teraz mam, ale nie czytalem ich czekajac na nadchodzacy reroll). I teraz sobie tak mysle, ze chyba lepiej zanim zaczne przyswajac bluprinty, to lepiej sobie pograc kilka dni i zobaczyc czy jestem z tego buildu zadowolony. Jak tak, to dokupie i przeczytam bluprinty, a jak sie potem upewnie, ze jest to zajebisty wybor, pojde w implanty. A jak nie, to sobie zrobie reroll i dokupie i przeczytam bluprinty dopiero jak znajde pasujacy mi build. nie chce wyrzucac setek k capsow na cos co po kilku dniach ma pojsc do piachu (albo nie chce sie meczyc z kiepskim buildem tylko dlatego, ze mi bedzie szkoda bluprintow:)
A moze wlasnie, po to zeby nie miec dylematow z marnowaniem bluprintow przy rerollu, wszystkie je czytac tylko postacia, ktora bedzie crafterem?

Co do namiotow - co sie z nimi dzieje, jesli postac, ktora je postawila jest usuwana (ale inne postacie, ktore zostaja w grze maja mapy do tych namiotow)?

Co do bluprintow, to ogolnie kupowac je u NPC, czy korzystniej jest u innych graczy?

Co do  implantow, to czy mozna miec tylko jeden implant danego rodzaju? I skoro implant nie podbija powyzej 10, to czy jest sens dawac przy buildzie jakikolwiek skill na 10, skoro zawsze sobie mozna implantem go z 9 do 10 poprawic?

[Awgy]

To jasne - jeszcze mi się nie zdażyło, żeby w enconterze spotkac innego gracza, który nie probował (zwykle skutecznie) mnie sprzatnac:)

Powód jest prosty. Do enco z innym graczem wchdzą tylko PKerzy

A mam takie pytanie ogolno taktyczne odnosnie rozwoju postaci. Napiszcie prosze czy w moim ponizszym planie jest jakas wada:

mam glowna postacia chyba 21 lvl i dociagne teraz pewnie do 30-40 lvl z postacia z 9 Inta i potem zrobie sobie jakis build z niskim intem (na jaki to wlasnie mysle), ale nie bedzie to pewnie crafter, bo chce sobie pograc normalnie. Mam tez druga postac i ona cos tam leveluje, ale duzo wolniej, moze ja przerobie potem na craftera.
Z drugiej strony chyba fajnie by bylo, zeby ta moja glowna postac dawala rade scrafcic podstawowy staff, który bede chcial ta postacia uzywac typu combat armory , bron i ammo/ stimpaki (chociazby dla ekspa, ktory z tego bedzie).

Nie warcto craftować CA, Lepiej kupić CA MKII od NPC,

Ale to bedzie wymagac blueprintow (jakies juz teraz mam, ale nie czytalem ich czekajac na nadchodzacy reroll).

Większość blueprintów kosztuje grosze (stimpak 2,5k SS 6,5k) Minigun BP zdobywasz z questa etc. etc.

I teraz sobie tak mysle, ze chyba lepiej zanim zaczne przyswajac bluprinty, to lepiej sobie pograc kilka dni i zobaczyc czy jestem z tego buildu zadowolony. Jak tak, to dokupie i przeczytam bluprinty, a jak sie potem upewnie, ze jest to zajebisty wybor, pojde w implanty. A jak nie, to sobie zrobie reroll i dokupie i przeczytam bluprinty dopiero jak znajde pasujacy mi build. nie chce wyrzucac setek k capsow na cos co po kilku dniach ma pojsc do piachu (albo nie chce sie meczyc z kiepskim buildem tylko dlatego, ze mi bedzie szkoda bluprintow:)
A moze wlasnie, po to zeby nie miec dylematow z marnowaniem bluprintow przy rerollu, wszystkie je czytac tylko postacia, ktora bedzie crafterem?

Postać craftera, jest zbędna przy braku level cap. Na początku fajnie pięknie ładnie, krafcisz sobie kopiesz skałki i bum twoja głowna postać ma level 50 a krafter 150, caly ten eksp jak krew w piach, lepiej skupić się na jednej postaci. Większość skilli dla Profesji można wbić z palcem w D dzięki skill bookom.

Co do namiotow - co sie z nimi dzieje, jesli postac, ktora je postawila jest usuwana (ale inne postacie, ktore zostaja w grze maja mapy do tych namiotow)?

Namioty nigdy nie znikają, masz mape masz dostęp, nawet jeżeli usuniesz postać która je postawiła (nie będziesz mógł natomiast zrobić więcej map)

Co do bluprintow, to ogolnie kupowac je u NPC, czy korzystniej jest u innych graczy?

Laser Rifle, Plasma pistol, i chyba LSW masz w boxie z mutie quest, jak go otworzysz (traps, potem lockpick), quest jest powtarzalny co 6-8 godzin. jak ten sam box zaniesiesz do typka z BoS w NCR on da ci za niego Minigun Supersledge i coś tam. to razem ze 100k w BP. Z samych questów. Implanty do Stimów i SS kupisz w NCR za ok 10k łącznie

Co do  implantow, to czy mozna miec tylko jeden implant danego rodzaju? I skoro implant nie podbija powyzej 10, to czy jest sens dawac przy buildzie jakikolwiek skill na 10, skoro zawsze sobie mozna implantem go z 9 do 10 poprawic?

Jeden do SPECIAL tak, dwa combat implanty (Nemean Dermal Phoenix). Tylko endurance musi być na 10. HP rosnie tylko do 24 levela a implanty można założyć dopiero na 30 więc implant do endurance jest własciwie bezuzyteczny.

[Artem84]

Dzieki Awgy za konkretne przydatne info. Cieszy mnie przede wszystkim wskazówka dot. craftera, nie podobała mi się koncepcja specjalnej postaci pod to.

Co do CA, to na pewno masz rację, tylko nie jestem pewny czy przy tak czestych stratach sprzetu jak teraz, zawsze bedzie mnie stac na CA MKII i czy nie lepiej na razie troche w zwyklym CA pochodzic z craftu. Ale to sie zobaczy czy po zrobieniu docelowego builda tak samo beda zbieral ciegi za kazdym razem jak PK wbije, oby nie.

Swoja drogą, czy za zabicie innego gracza jest exp czy PK robia to tylko dla gearu (ale wtedy, komu rozsadnemu chcialoby sie mordowowac noobow, ktorzy lataja w leather jacket/ armor, przeciez ja wtedy zwykle nie mialem przy sobie prawie nic wartosciowego... no chyba, ze zdarzaja się talenty co wszystko co maja nosza ze soba...)

[Awgy]

Dzieki Awgy za konkretne przydatne info. Cieszy mnie przede wszystkim wskazówka dot. craftera, nie podobała mi się koncepcja specjalnej postaci pod to.

Co do CA, to na pewno masz rację, tylko nie jestem pewny czy przy tak czestych stratach sprzetu jak teraz, zawsze bedzie mnie stac na CA MKII i czy nie lepiej na razie troche w zwyklym CA pochodzic z craftu. Ale to sie zobaczy czy po zrobieniu docelowego builda tak samo beda zbieral ciegi za kazdym razem jak PK wbije, oby nie.

Swoja drogą, czy za zabicie innego gracza jest exp czy PK robia to tylko dla gearu (ale wtedy, komu rozsadnemu chcialoby sie mordowowac noobow, ktorzy lataja w leather jacket/ armor, przeciez ja wtedy zwykle nie mialem przy sobie prawie nic wartosciowego... no chyba, ze zdarzaja się talenty co wszystko co maja nosza ze soba...)

Nie ma expa za zabicie gracza, zachowanie typu PK to... jak to się u nas mówi... Czyste Kurestwo, i nic wiecej.

[Wichura]

E tam zaraz kurewstwo, zabawa po prostu. Że ciut głupia, że odstrasza 90% nowych po trzech dniach, że właściwie niczego nie daje w dłuższej perspektywie - cóż, nie można mieć wszystkiego. No i to jednak tworzy pewien klimat tej akurat gry.

Dzieki Awgy za konkretne przydatne info. Cieszy mnie przede wszystkim wskazówka dot. craftera, nie podobała mi się koncepcja specjalnej postaci pod to.

Crafterskie umiejętności można zdobyć na obojętnie jakim ludku, na szczęście. Wymagania są wręcz bezbożnie niskie i bardzo kurwa dobrze. Na 2238 swego czasu nie dość, że trzeba było spełniać określone wymogi SPECIALa i skilli, to jeszcze był idiotyczny limit trzech profek na postać w ogóle, czyli na przykład Armorer poziomu 2 i Small Guns poziom 1, koniec. Znakomicie to promowało rozwój altowiska, na szczęście w końcu zostało zniesione i wysiudane na śmietnik historii.
Jedynym wymogiem czy raczej zaleceniem dla postaci produkującej szajs jest przyzwoity udźwig. Nie żeby zaraz 7 ST jak ja na swojej Zapalniczce zrobiłem, ale bardzo to ułatwia życie. Nie wprowadzono tutaj póki co pomysłu z FOnline2, żeby udźwig rósł wraz z poziomami - dzięki temu mam tam drwala z 3 ST (zaiste rozczulająco mała wartość jak na drwala), który z Pack Ratem dyga na klatę coś około 140 kilo na 60+ poziomie. Zapalniczka z dwoma support perkami dyga 171 i to już nie urośnie, chyba żeby się Buffoutu nawpierdalać albo zmajstrować kapotę, która zwiększa udźwig. Nawet chyba mam coś takiego, przydatne przy przeprowadzkach.

Co do CA, to na pewno masz rację, tylko nie jestem pewny czy przy tak czestych stratach sprzetu jak teraz, zawsze bedzie mnie stac na CA MKII i czy nie lepiej na razie troche w zwyklym CA pochodzic z craftu. Ale to sie zobaczy czy po zrobieniu docelowego builda tak samo beda zbieral ciegi za kazdym razem jak PK wbije, oby nie.

Za każdym razem to nie, jeśli mowa o starciach 1 vs 1. Przy liczebnej przewadze przeciwnika, jeśli grasz samemu i akurat nie masz ochoty wracać z respawnu, najlepszą taktyką jest spierdalać. Nawet najlepszy szajs, implanty i tak dalej nie gwarantują niczego wobec bezwzględnej matematyki.

Swoja drogą, czy za zabicie innego gracza jest exp czy PK robia to tylko dla gearu (ale wtedy, komu rozsadnemu chcialoby sie mordowowac noobow, ktorzy lataja w leather jacket/ armor, przeciez ja wtedy zwykle nie mialem przy sobie prawie nic wartosciowego... no chyba, ze zdarzaja się talenty co wszystko co maja nosza ze soba...)

Frag to jest frag, a na kim zdobyty to już mało ważne. To, co noszą te fragi też nie jest ważne, zwłaszcza teraz, kiedy niemal wszyscy obecni od dłuższego czasu na serwerze mają już srogie zapasy dowolnych pikseli.

[Artem84]

E tam zaraz kurewstwo, zabawa po prostu. Że ciut głupia, że odstrasza 90% nowych po trzech dniach, że właściwie niczego nie daje w dłuższej perspektywie - cóż, nie można mieć wszystkiego. No i to jednak tworzy pewien klimat tej akurat gry.

Dzieki Panowie za uwagi. No i z tym na górze się zgadzam. Istotnie tworzy klimat (taki swiat madmax jakby:) i grywalność. Mnie przechodzi ochota do grania jak jest za łatwo i wszystko przychodzi bez trudu. To, że tacy PK biegaja i polują to nawet dodaje atrakcyjności. Dopóki tracę tylko to co mam na sobie,a nie wszystko co mam w namiotach (oby mnieto nie spotkalo:) to podchodze do tego na luzie, czasem z jednym czy drugim zagadam. Jeden tylko mnie wkurwil, ale to mnie tylko motywuje, zeby sie przed wipem nauczyc grac a potem go stuknac. Choc z raz, to juz bedzie satysfakcja:)

A propos  powyzszego, jak to jest z tym otagowaniem? Kiedy i gdzie dokladnie widac, ze ktos przylaczyl sie do mnie, z niecnym plane zeby podbic ze mna do namiotu. To wogole mozna sie tak przylaczyc bez czyjejs akceptacji?

Aha, i o ile wiem ze junk sie przydaje (chocby do nabijania expa na .44-kach) no i roslinki do stimpakow tez, to co z flintem - zbierac to w enconterach i robic zapasy? przyda sie toto w wiekszych ilosciach?

[Wichura]

Nie mam odnośnego obrazka teraz ani możliwości zrobienia jakiegoś, ale jak łazisz po mapie to jest po lewej miejsce na nicki wszystkich osób w bandzie. Jak łazisz sam to jest tam tylko twój, jak masz towarzystwo to jest ich więcej. Nie trzeba akceptować, ale zdaje się na Przeładowanym podobnie jak na FO2 wyskakuje ci okienko z ostrzeżeniem, że ktoś z tobą idzie. Można takiego zbuka wykopać, można też dać mu lidera grupy, niech on prowadzi. Lewym kliknąć i przytrzymać na nicku, z rozwijanego menu wybrać odnośną opcję, nie pamiętam teraz która to ikona w tym menu była.
Dawno dawno temu jak można było wziąć podwójnego Pathfindera i jak to rzeczywiście znacząco poprawiało szybkość pełzania po mapie, zwykłem takich wesołków holować w jakieś odludzia i tam wykopywać, jak nie odłączyli się wcześniej sami. Kupa dobrej zabawy z przewagą kupy.

Flint jest przydatny do rzeźbienia wytrychów i ostrzenia sobie dzidy.

[Artem84]

Dzieki Wichura

Panowie, postanowiłem, że nie będę czekał z rerollem do 30-40 lvl, nie to, że skille mam jakoś szczególnie źle ustawione w obecnej postaci, ale raczej perki, wiec chcę sobie już pograć czymś mocniejszym.
Plan jest taki, żeby po 24 lvl zrobić reroll na postać przejściową (pewnie nie będę na razie inwestował w implanty, zrobię tylko jeden, o którym poniżej), skuteczną na PVE, ale też taką która będzie jeszcze skille mogła łapać i szybciej ekspic (więc chce mieć przynajminej 6 inta do swift learnera), no i z przyzwoitym udzwigiem. Jak się rozwinę i zdążę przed wipem, to wtedy zrobię kolejny reroll juz z minimalnym intem (pewnie dodam punkty do lucka i PE, może spróbuję z crit bursterem? się zobaczy...) .

Pomyślałem, że zrobię sobie burstera z dużym dmg. Poniżej na szybko propozycja builda i prośba o uwagi:

S 5
P 7
E 10
C 1
I 6
A 9 (pewnie zakupie implant, zeby wymaksowac AP)
L 2

Perki:
Adrenaline rush
Toughness
BRD 1
BRD 2
Lifegiver 1
Bonus rate of Fire
More BRD
Lifegiver 2 albo Even tougher (co lepsze?)

[KompreSor]

S 5
P 7
E 10
C 1
I 6
A 9 (pewnie zakupie implant, zeby wymaksowac AP)
L 2

Perki:
Adrenaline rush
Toughness
BRD 1
BRD 2
Lifegiver 1
Bonus rate of Fire
More BRD
Lifegiver 2 albo Even tougher (co lepsze?)

WERSJA BEZ IMPLANTÓW
S 5
P 10 -2psycho -2beer +1 cig = 7pe
E 10
C 1
I 2 -1int z bonehead = 1int
A 9 +ag z nukacoli = 10ag
L 3
traity:
bonehead
fast shot(5 dmg to 5 dmg)
Perki:
Adrenaline rush
Toughness lub even more crit
BRD 1
BRD 2
Lifegiver 1
Bonus rate of Fire
More BRD
Lifegiver 2

WERSJA Z IMPLANTAMI
S 5
P 9 +implant -2psycho -2beer +1 cig = 7pe
E 10
C 1
I 2 -1int z bonehead +implant
A 8 +implant +nuka = 10pe
L 5 +implant
traity:
bonehead
fast shot(5 dmg to 5 dmg)
Perki:
Adrenaline rush
even more crit
BRD 1
BRD 2
Lifegiver 1
Bonus rate of Fire
More BRD
Even tougher

[Artem84]

Dzięki. Pewnie taki build zrobię jak dobije jeszcze trochę skilii. Ale teraz, tymczasowo po 24 LVL chyba nie będę ciągnął z 1 INT.. więc pewnie zrobię tak

WERSJA BEZ IMPLANTÓW
S 5
P 8 -2psycho - +1 cig = 7pe
E 10
C 1
I 6 
A 8 +ag z nukacoli + implant= 10ag
L 2
traity:

fast shot(5 dmg to 5 dmg)
 nad drugim pomyślę