Wchodzę sobie dzisiaj do Crimson Caravan w Hub i pytam o robotę. Już wcześniej tak robiłem i miałem gadać z caravan leaderem przy wyjściu, tyle, że go tam nie ma, więc jakiś bug, ale ja nie o tym. Tym razem babka w CC mnie zj*bała, że ćpunów nie przyjmują (chwilę wcześniej łyknąłem sobie Nuke Cole). No to wybieram bodajże jedyną opcję dialogu, że nie jestem ćpunem czy coś w tym stylu po czym wszyscy w budynku zaczynają do mnie strzelać, ze strażnikami miejskimi włącznie. Tracę cały najlepszy ekwipunek jaki miałem. To tak ma być czy to jakiś bug? Bo jeśli tak ma być to jakiś skończony debilizm jest. Jeśli jakiś NPC mnie atakuje bez powodu to chociaż strażnicy miejscy by się nie wtrącali. Gdzie tu realizm? To samo miałem w Sandy Sand u Dustiego. Jakiś typ NPC się pruje że chce się lać na pieści to mówię ok. Zaczyna mnie lać i nagle wpada policja i przeprowadza na mnie egzekucje a typa zostawia w spokoju. Jakaś głupota, zero realizmu i pułapki na graczy pojawiające się bez ostrzeżenia i bez żadnego możliwego rozwiązania tylko dlatego że zaczynam dialog z NPC.
Re: Pytania i odpowiedzi
« Reply #401 on: Today at 02:03:01 PM »
andrew_: questa caravan guard bierze się w każdej z lokacji przez które przejeżdżają przy głównym wejściu przy gridzie. Gdy karawana jest w mieście, stoi tam koleś w Combat Armorze u którego można się zapisać. żadne dziewczyny z crimson itp.
- a co do realizmu, mhm to może być tysiąc opcji. Np. że ta laska to kochanka jakiegoś policjanta, albo żona, albo córka, tak samo z tym typem w NCR. Może ma jakies układy, wiesz np dostarcza im jet w zamian za ochronę dlatego taki w mordzie wyszczekany? ;p Swoją drogą miałem dla BoS ok. 700 repy a itak mnie atakowali w random ecounterach gdy za blisko podszedlem. To samo w ich bazie - dotkniesz nie tych drzwi co trzeba i... koniec.