Przy Desert Europe problemem są limity silnika. Nie udało sie nam wyciągnąć z niego tego co zamierzaszalismy a rąk do pracy było mało w porównaniu z chęciami i pomysłami. Swoją role też odegralo community które w "złotych " czasach projektu miało w niego wyjebane po całości.
Jak mawiają anglosaskie dzikusy "too many chiefs, not enough Indians". Problem braku negrów i słomianego zapału dotyczy chyba każdego FOnlajna.
Szkoda, że nikt się nie upierał, by to mi przypisywać upadek Desert Czosnka. Doliczyłbym do długiej listy zasług, obok rozwalenia ekonomii 2238 i tak dalej.
Szkoda że projekt padł. Ja tej Hameryki kompletnie nie czuję i nigdy nie czułem. Gdyby nie sam klimat Fallouta zapewne gra by mnie w ogóle nie zainteresowała.
Wyknułem coś na kształt Metra Głuchowskiego, nazwałem to Metro 2133, stworzyłem z pomocą dobrych ludzi półtorej mapy, surowy szkic konceptu i ogolone repo, bodajże 2238. Znalazłem też parę obrazków, z których zamierzałem ulepić splashscreeny. No a potem przyszła Pani Rzeczywistość i powiedziała, że nie ma takiego deviantowania bo są inne priorytety i pizgłem to w kąt. Wstydzę się to wrzucać na jakiś hosting, tam naprawdę niewiele jest.
No ale przynajmniej coś robił, czy nie?
No, głównie się nadymał na forum, co robił na swoim serwerze nie wiem, nie zaglądałem.
Każdy coś robi lub robił, pytanie co zrobił i jaki reszta ma z tego pożytek.