Mimo to że jesteś nowy, od zawsze tak było w FOnlinach że pewne zabawki były dobre a reszta to szajs (z wyjątkiem TLAmk2 się nie wypowiadam bo tam tego było nasrane że hoho), i balans jest trudny, to nie jest to że ktoś czegoś nie używa, a to że jest to popularne i JUŻ przetestowane w boju.
A poza tym, jeśli już nie patrzymy na efektywność broni, tylko na jej koszt , bieganie z rakietami jest średnio zamożne, a z gatlingami troche bardziej, tak samo jak z xlkami i lsw/avnegerami, taki laser rafjel też mało kosztuje, a wiesz czemu się nie używa laz0ra? Bo widać z kąd strzela, a jak już ktoś wali z bazuki to nie sam, tylko cała ekipa.
Broń biała - tutaj nie ma co gadać, tylko na filmach gość potrafi rozbroić kogoś z gnatem, tak naprawdę, perki na broniach białych są do dupy, a jedynego gościa którego pamiętam z 2238 który biegał z melaskami i walczył (trollował) w budynkach bo inaczej nie mógł, na otwartym terenie dostał bęcki z rakiet, a tak to z hexa gawno mu robili i jakoś dawał radę, tylko wiesz czemu mieszana drużyna się nie sprawdzi? Bo twoi Cię zabiją prędzej niż przeciwnik, przypadkowo strzelając z burstów/rakiet, musiałbyś mieć ekipę 7 ludzi z supermłotkami/scp i jebać ich po łapach/oczach, ale oczywiście by ci uciekli, więc nie ma sensu tym grać kompletnie( no chyba że zrobicie huzia na ludzia i w 5 spuścicie przysłowiowy wpierdol).
Co do avengerów - są używane, bo tanie i średnie, o broni lekkiej pisałem w poprzednich postach, nie ma co płakać, nie będą dobre, bo nie takie są zamysły naszych Stalinów.
Jedna poważna rzecz mnie nurtuje, nie chcę pierdolić smutów, ale też tak to będzie wyglądać: gram w to od paru lat, jak widzę założyciele serwera też, i nie mogą skłamać, jeśli powiem że TE SAME ekipy grają i widzimy je w pipboyu, a nowi poddają się po jednej dwóch przegranych walkach - czemu? Bo to nudne, starym trepom to się nie znudzi, bo już od 3 lat robią TC, w każdym mieście, te same taktyki, rape train, szybkie przemieszczanie na wmke, walki sneakerów, ładunki, kampienie po budynkach, wszystko to już było i mają to w jednym palcu, a potem wielki płacz że nie ma z kim walczyć ( no ba, wpierdol nabzom, zgarnij loot, wyzwij od chujów), i cały sens walk idzie w pizdu, to tak jakby grać w quake'a, i jestem ciekawe odpowiedzi pana Kilgora, który by się raczył wypowiedzieć, a nie nazywać mnie brzydkimi wyrazami i zachowywać się bardzo nieprofesjonalnie, grożąc mi jailem/banem za jakieś bzdety.
Nie jesteśmy tu jakimiś ufoludkami, gramy w to od samego początku a zachowujecie się jakby wszystko było ok, no tak, jeśli chcecie żeby na serwerze działały dwa gangi, którym nawet się nie chce odbijać miast (fakt numer jeden: Mamy w dupie literki w pip boyu, może inni nie, rozwalimy wroga, ale co potem, nie ma z tego frajdy jak kiedyś), zamiast uczyć nowe gangi, wolicie pozbierać do starych po 5- 10 nowych, wpoić im swoje chore zamysły a potem macie stado małp które nie pozwala grać innym : a teraz muszę zaskoczyć ponownie - popatrzcie na licznik graczy, popatrzcie na liczbę graczy we frakcjach - i uwaga, zmieniło się, kiedyś główna społeczność to ludzie z gangów PVP, a teraz to świeżaki które przychodzą pograć tydzień i jebią w kąt bo ich "szczur zjadł/okradł polaczek/zabił rusek", trzeba patrzeć tak i tak na grę, nie ma gangów pvp bo nic z tego nie ma (żeby zdobywać miasta trzeba sprzęt ze skrzynek, ale najpierw musisz mieć to miasto, lol, no chyba że już wiesz co i jak to masz gdzieś ten sprzęt, gdzie tu logika)
O ekonomii nawet mi się nie chce mówić, nigdy w FOnlinach jej nie było, co nowy start to jakiś bug, albo już znana mechanika.
Mam ostatnią nadzieję na ten serwer, i mam nadzieję że pan z administracji nie zachowa się jakby mu brakowało tego że nigdy nie chodził do gimnazjum i chce się poczuć jak gimnazjalista, bo mu tego brakuje, tego zachowania, ale nie zdziwie się że da mi bana "bo tak", i że ma swoje powody, ale to tylko będzie świadczyło o tym jak prowadzi swój serwer.