– Hej, młody junaku, smutek zwalcz i strach,
Może na tym piachu za 30 lat,
Przebiegnie, być może, jasna, długa, prosta,
Szeroka jak morze Trasa Łazienkowska…
– A tego nie rozumiem… A dlaczego „być może”?
– No… „być może”, bo… on jeszcze nie wie…
– Dlaczego nie wie? No jak to – nie wie? Ty popatrz, bracie! No? Młody człowiek… chłopak, tak? Na warszawskim brzegu i dookoła pracują jego koledzy. Ty widzisz to? (…)
Przecież na tym piachu za 30 lat.